Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podsumowanie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą podsumowanie. Pokaż wszystkie posty

środa, 1 stycznia 2025

Podsumowanie 2024

 Nowy rok, więc czas na nowe podsumowanie. Poniżej lista niektórych dokonań:


- napisanie kilku artykułów dot. Wiskitek i okolic, które pojawiły się na blogu i Echu Żyrardowskim

- kontynuacja tworzenia zestawienia urodzeń z Bolimowa 1737-1808

- zgromadziłem kilka nowych książek

- uzupełniłem kilka braków w drzewku genealogicznym

- dodałem nowe opracowania (np. o notariuszach) do działu Artykuły

- stworzyłem nowy dział parafie

- dalej grzebałem w starych gazetach


Jeżeli chodzi o indeksację, to nic praktycznie nie zrobiłem. Zacząłem aktualizować zgony z Wiskitek 1917-1922 (na podstawie udostępnionych ksiąg metrykalnych), ale temat utknął z braku czasu i chęci. Ilość moich indeksów wręcz nawet się zmniejszyła, gdyż część indeksów została zastąpiona nowszymi, przygotowanymi przez innych autorów.


ilość zindeksowana w danym roku / suma wszystkich indeksów

indeksy 2023  134  / 47869

indeksy 2024  ?  / 47325


Co do planów na nowy rok, to na pewno mam zamiar kontynuować rozpoczęte inicjatywy. Żadnych konkretnych celów sobie nie stawiam. To się pewnie zmieni, jak dzieci podrosną i będę miał więcej czasu na hobby.

poniedziałek, 1 stycznia 2024

Podsumowanie 2023

Kolejny rok, kolejne podsumowanie. Jak co roku o tej porze zastanawiam si,ę co ja będę mógł opisać na blogu, a jakimś trafem zawsze się coś znajdzie. Poniżej krótkie podsumowanie tego co dokonałem ostatnio:


- napisanie kilku artykułów dot. Wiskitek i okolic, które pojawiły się na blogu i Echu Żyrardowskim

- zacząłem tworzyć zestawienie urodzeń z Bolimowa 1737-1808

- przeszukiwałem starą prasę i stworzyłem takie zestawienie dla Wiskitek

- zgromadziłem kilka nowych książek

- przeprowadziłem pare wykładów dot. genealogii

- opublikowano mój artykuł w Rocznikach Łowickich

- uzupełniłem sporo braków w drzewku genealogicznym

- wydrukowałem nowe drzewa genealogiczne mojej rodziny od strony taty i mamy


W kwestii indeksowania metryk dla geneteki sprawa wyglądała jeszcze gorzej niż poprzednio. Obowiązki domowe związane z wychowywaniem dzieci znacząco ograniczają indeksację:



ilość zindeksowana w danym roku / suma wszystkich indeksów

indeksy 2014-2016: 13286

indeksy 2017: 13917 / 27203

indeksy 2018: 8627 / 35830

indeksy 2019: 6367 / 42197

indeksy 2020: 1592 / 43789

indeksy 2021: 1801 / 45590

indeksy 2022: 2145 / 47735

indeksy 2023  134  / 47869


Parafie zakres:

2023-04-28 -- Bolimów (LD) -- SkU 1808, Tomasz Frynia


Chęci do indeksowania są, ale nie ma kiedy.

Plany na nowy rok są, ambitne jak zawsze. Niestety z braku czasu ciężko jest coś obiecywać. Na pewno chciałbym napisać jakiś artykuł na podstawie zgromadzonych do tej pory materiałów. Chciałbym również spróbować dotrzeć do potomków moich przodków celem zdobycia kolejnych zdjęć (o ile takie jeszcze się zachowały). Kilka linii w drzewku na pewno czeka na aktualizację. Jest jeszcze to Bolimowskie zestawienie, które zacząłem uzupełniać. 

poniedziałek, 2 stycznia 2023

Podsumowanie 2022

Jak co roku przyszedł czas na podsumowanie zeszłego roku. W nim również nie zabrakło ciekawych wydarzeń i historii związanych z genealogią. Może nie byłem aż tak aktywny jak 2 lata temu, lecz nie liczy się ilość postów, a ich jakość. 

- wraz z żoną i jej kuzynem ukończyliśmy pisanie książki o Janie Urbanku, a także ją wydaliśmy

- zdobyłem trochę nowych książek i publikacji, głównie dotyczących okolic Łowicza oraz Wiskitek

- napisałem kolejny artykuł do Łowiczanina odnośnie Bochenia

- odwiedziłem Izbę Pamięci w Bocheniu celem sfotografowania kolejnych materiałów

- uzupełniłem pojedyncze braki w drzewku moim oraz mojej żony

- zaktualizowałem trochę materiałów na blogu (nowe artykuły, opracowania etc.)

- przeprowadziłem otwarte prelekcje na temat genealogii


W kwestii indeksowania metryk dla geneteki sprawa wyglądała podobnie jak przez ostatnie 2 lata. Z racji mniejszej ilości czasu, mniej moich indeksów wpłyneło do bazy:


ilość zindeksowana w danym roku / suma wszystkich indeksów

indeksy 2017: 13917 / 27203

indeksy 2018: 8627 / 35830

indeksy 2019: 6367 / 42197

indeksy 2020: 1592 / 43789

indeksy 2021: 1801 / 45590

indeksy 2022: 2145 / 47735


Parafie zakres:

Wiskitki (MZ) -- M 1893-94, Z 1915-1931 (sumariusz)


W nowym roku jak co roku życzę sobie, aby wypłyneły metryki z parafii, które leżą w kręgu moich zainteresowań. Mam w planach przygotować drzewo genealogiczne (plakat) przodków mojej babci od strony mamy, która w sierpniu skończy 100 lat. Przy okazji zaktualizuję poprzedni plakat drzewa genealogicznego ze strony taty. Możliwe też, że przeprowadzę jakieś wykłady genealogiczne, aby wprowadzić nowe osoby w tą dziedzinę. Co jeszcze? Czas pokaże.


niedziela, 2 stycznia 2022

Podsumowanie 2021

Kolejny rok, niestety znowu "pandemiczny" za mną. Na szczęście sporo spraw można załatwić zdalnie. Również te związane z genealogią. Była też także możliwość pojechać i na miejscu coś załatwić, czy to w urzędach lub archiwach. Ten rok uważam był dosyć owocny jeżeli chodzi o pewne sprawy. Niektóre nadal są w toku i czekają na realizację. Poniżej przedstawiam już standardowe podsumowanie moich działań w poprzednim roku:


- zdobyłem trochę nowych książek i publikacji, głównie dotyczących okolic Łowicza oraz Wiskitek

- napisałem kolejny artykuł do Łowiczanina odnośnie Bochenia

- odwiedziłem kilka razy archiwa (łowickie i w Grodzisku Maz.), a także Izbę Pamięci w Bocheniu

- otrzymałem skany aktów metrykalnych przodków żony, które nadal znajdują się w USC (nadal kilku brakuje)

- zaktualizowałem istniejące artykuły blogu

- zdobyłem dokumenty z ZUS

- uzupełniłem pojedyncze braki w drzewkach znajdując jakieś akty (głównie drzewko żony)

- kontynuowałem analizę poza metrykalnych źródeł danych np. z AGAD, które są dostępne online

- przekazałem trochę materiałów do tworzonej Izby Pamięci w Wiskitkach (Izba ma powstać w rewitalizowanym starym młynie)

- zrobiłem wystawę o przodkach żony w bibliotece w Bocheniu

- znalazłem sporo archiwalnych gazet dot. moich i żony przodków


Jeżeli chodzi o indeksy to sprawa wyglądała podobnie jak w 2020. Niespecjalnie się nimi zajmowałem. Przyjąłem zasadę, że będę indeksował tylko te parafie, które mnie interesują ze względu na poszukiwania, a jest ich coraz mniej. W 2021 trafiło się niewiele nowych aktów, praktycznie tylko Chruślin:


ilość zindeksowana w danym roku / suma wszystkich indeksów

indeksy 2017: 13917 / 27203

indeksy 2018: 8627 / 35830

indeksy 2019: 6367 / 42197

indeksy 2020: 1592 / 43789

indeksy 2021: 1801 / 45590


Parafie zakres:

Chruślin (LD) -- MZ 1790-1808


W nowym roku liczę, że może odblokuje się jakaś kolejna wyczekiwana parafia i będę mógł ją zindeksować. Na pewno dalej będę szukał nowych materiałów. Może w końcu ruszę coś w drzewku mojej babci, która w 2023 skończy 100 lat. Fajnie byłoby wydrukować jej drzewko. Mam w planach kolejne artykułu do Kwartalnika Historycznego. Co więcej? Czas pokaże, niektóre rzeczy nagle się pojawiają.

sobota, 2 stycznia 2021

Podsumowanie 2020

To był specyficzny rok. Praktycznie nigdzie nie można było się ruszyć. Wszystkie publiczne instytucje takie jak archiwa były pozamykane i nadal są. Także można było pracować tylko na materiale dostępnym on-line bądź zdobytych książkach. Nie przeszkodziło mi to aż tak bardzo w prowadzeniu bloga ale też nie ułatwiło pracy. Bez pandemii i tak miałem mało wolnego czasu w tym roku. Pomimo tego udało mi się zrobić parę rzeczy:

- zdobyłem sporo różnych książek i publikacji, głównie dotyczących Łowicza i okolic

- zdobyłem masę materiałów dot. Jana Urbanka (zdjęcia, archiwalne gazety i inne materiały)

- napisaliśmy z żoną artykuł o Janie Urbanku, który ukazał się pod koniec roku w gazecie Nowy Łowiczanin

- napisaliśmy z żoną prace konkursowe na konkurs "Historie z rodzinnych archiwów" (niestety nic nie wygraliśmy)

- otrzymałem skany aktów metrykalnych przodków, które nadal znajdują się w USC (nadal kilku brakuje)

- otrzymałem trochę metryczek dowodowych moich dalszych krewnych

- otrzymałem koperty dowodowe pradziadków

- napisałem nowe artykuły na blogu związane z moimi poszukiwaniami

- zaktualizowałem istniejące treści na blogu o nowe dane

- uzupełniłem pojedyncze braki w drzewkach znajdując jakieś akty (tutaj najwięcej się udało w drzewku żony, ruszyłem całą jedną gałąź)

- kontynuowałem analizę poza metrykalnych źródeł danych np. z AGAD, które są dostępne online

- przekazałem trochę materiałów do tworzonej Izby Pamięci w Wiskitkach (które jest już miastem)


Z racji mniejszej ilości czasu jak i motywacji odłożyłem indeksację na bok. Prawda jest taka, że nie ma już zbytnio parafii, których indeksacja mogłaby mi w czymś pomoc. Te kilka, które mogłyby pomoc w poszukiwaniach wymagają dużego nakładu pracy i materiału do opracowania. Może w końcu się skuszę na coś. Zobaczymy. Moje aktualne statystyki indeksacji wyglądają tak:


ilość zindeksowana w danym roku / suma wszystkich indeksów

indeksy 2017: 13917 / 27203

indeksy 2018: 8627 / 35830

indeksy 2019: 6367 / 42197

indeksy 2020: 1592 / 43789


Parafie zakres:

Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- UMZ (różne lata na podstawie alegat, dane sprzed 1776 roku)

Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- Z 1814-1825

Wiskitki (MZ) -- M 1912

Wiskitki (MZ) -- M 1929

Wiskitki (MZ) -- M 1895


Może nie jest do duża ilość indeksów.  Jak na niecałe 3 miesiące to średnia była podobna niż rok wcześniej.


Na nowy rok życzę sobie standardowo uzyskania dostępu do metryk z parafii, które mogłyby powiększyć moje drzewko genealogiczne. Ponadto chciałbym się wybrać do Archiwum w Łowiczu oraz paru innych miejsc, co na ten moment jest niemożliwe. Reszta jakoś sama się ułoży i wyklaruje.




wtorek, 1 stycznia 2019

Podsumowanie 2018


Kolejny genealogiczny rok za mną także można przystąpić do podsumowania.
W tym roku łatwiej przygotować takie zestawienie, bo najważniejsze wydarzenia opisywałem na bieżąco na moim blogu. Dlatego nawet jak o czymś w tym momencie nie pamiętam to mogę szybko zajrzeć w notatki. W każdym razie nie był to zły rok. W pierwszych 2 latach jak zaczynałem udało mi się zebrać bardzo dużo informacji i dotrzeć do momentów kiedy to dalsze poszukiwania nie mógłby być prowadzone ze względu na brak materiałów (nie zachowały się, były niedostępne bądź urwał się trop). W takich sytuacjach coraz trudniej jest pozyskać nowe informacje i każde odkrycie jest wtedy cenne i daje wiele satysfakcji. Tak było w tym roku. Poszukiwania były skupione głównie na odnajdywaniu pojedynczych aktów, których brakowało w mojej kolekcji bądź próbach pogłębiania ostatnich możliwych gałęzi. 
Swoje drzewko podzieliłem na 3 części (ze względu na wielkość): drzewo od strony taty, mamy i żony. Najlepiej rozwinięte mam drzewko od strony taty. Po mieczu i na dodatek posiadając rzadkie nazwisko jakoś bardziej mi zależało by zdobyć wszelakie informacje.
Tutaj jak wiadomo z poprzedniego podsumowania już dotarłem do końca tj. XVII/XVIII wiek dla parafii Wiskitki. Początek roku upłynął mi na analizowaniu opracowanych indeksów z 2017 roku. Z zebranych materiałów już raczej nic więcej nie wycisnę. Jak będzie to możliwe chciałbym jeszcze je uzupełnić o te braki, których nie sfotografowałem pod koniec 2017 roku. 
Dlatego też by nie tracić czasu skupiłem się na innych parafiach tj. Dalików, Zadzim i Grodzisk Mazowiecki. Z tych materiałów opracowałem również indeksy, które są już w genetece (o podsumowaniu indeksacji będzie ciut dalej). Poza Dalikowem (łacina jest niezindeksowana) to z Grodziska i Zadzimia już raczej nic więcej nie wycisnę. Zawsze jak przeglądam te najstarsze metryki to przychodzi mi myśl: "Kurczę szkoda, że się nie zachowały metryki jeszcze chociaż z kilku lat wstecz". To oczywiście pozwoliłoby rozwiązać kilka nurtujących zagadek lecz pojawiły by się kolejne i koło się zamyka:)
W każdym razie w drzewku od strony taty zostały mi już raczej brakujące pojedyncze akty i próby kopania głębiej tam gdzie utknąłem. Całość mimo wszystko prezentuje się na tyle sensownie, że poświęciłem swój wolny czas pod koniec roku na zaprojektowanie w Corelu plakatu drzewka. Brat wydrukował na ploterze cały plakat, a tato zakupił antyramy i razem go powiesiliśmy w rodzinnym domu (można o tym poczytać parę postów wcześniej).
Jak pojawią się jakieś nowe informacje to nie ma przeszkód by dokleić zaktualizowane fragmenty.
W ten sam sposób mam zamiar przygotować plakat od strony mamy. Tutaj niestety jest sporo różnych luk w drzewku. Sporo materiału jest niezindeksowane ale też w tamtych rejonach, akty nie były aż tak szczegółowe (np. brak danych rodziców zmarłych dla osób dorosłych już nawet po 1835r). Także tyle ile mogłem opracowałem. Drzewko będzie ciut mniejsze ale momentami głębsze niż od strony taty (jest kilka parafii, które posiadają akta nawet sprzed 1700r). Mam tutaj jedną sporą lukę, która aż boli. Pra pra dziadek od strony babci, był synem panny. Niestety nie mam ani jego aktu zgony ani zgonu jego matki. Akt jego urodzenia i ślubu nic mi nie daje. Jakoś nie mogę trafić punktu zaczepienia. Dodatkowo utrudnia sprawę niekompletność zachowanych metryk z tamtych rejonów. Może kiedyś trafię na trop. By sobie poprawić humor parę dni temu wybrałem się z mamą w jej rodzinne strony i odwiedziliśmy USC. Dzięki temu uzupełniłem większość aktów z XX w z jej strony. Liczę, że może w tym roku uda się jeszcze jakoś ruszyć to drzewko. W każdym razie projekt plakatu jest już gotowy i czekam tylko na ostatnie tłumaczenia. Potem ruszam z drukiem. Jak później coś znajdę to będę już aktualizował na plakacie.
W przypadku ostatniego drzewka czyli od strony żony, tutaj sprawa jest w miarę prosta. Jej korzenie wywodzą się z księstwa Łowickiego więc całość rozciąga się w promieniu kilku parafii. Po mimo, że większość informacji brałem głównie z geneteki to i tak są w miarę szczegółowe. Jedynie brakuje mi dokładniejszych danych z par. Chruślin, bo tam są udostępnione tylko indeksy imienne. Dodatkowym problemem jest to, że w wielu tych parafiach są luki w XVIII wieku sięgające aż kilkudziesięciu lat (patrz Chruślin, Złaków K. czy Zduny). Na szczęście odpowiednia analiza daje w miarę rzetelne rezultaty i możliwość przeskoczenia tych luk. W przypadku tego drzewka raczej nie będę drukował plakatu, bo nie mam aż tyle miejsca. Chyba, że uda się jeszcze zdobyć jakieś zdjęcia rodzinne i szwagierka się zgodzi by u niej taki plakat zawiesić.

Tak wygląda kwestia moich poszukiwań. W międzyczasie oczywiście prowadzę nadal mojego bloga o czym świadczy ilość 25 wpisów. 2018 rok był pierwszym kompletnym rokiem działania mojego bloga. Przypominam, że blog powstał w ostatnim kwartale 2017 roku.
Także dopiero teraz jest możliwość podsumowania jego bytu. W tej kwestii jak widzę brakuje nadal opisów niektórych nazwisk jakie umieściłem w rozpisce. Mając teraz więcej danych może wrócę do ich opisu (jak czas pozwoli). Postaram się nadal w miarę regularnie (przynajmniej 1-2 wpisy na miesiąc) prowadzić blog.

Teraz czas na trochę statystyk dotyczących indeksacji.

Stan na 03.01.2018 wynosił 27203 indeksy. Po tym roku wynosi (stan na 01.01.2019) 35830. Czyli w całym 2018 roku opracowałem łącznie 8627 indeksów. Jest to wynik gorszy o 5290 indeksów ( w 2017 opracowałem ich 13917). Było to spowodowane mniejszą ilością wolnego czasu, a poza tym poprzednio indeksowałem Wiskitki czyli główną parafię moich przodków po mieczu. Wtedy też same Wiskitki obejmowały 8475 indeksów. Obecny wynik i tak jest przyzwoity (w końcu to wolontariat).
Powyższe liczby tj. 8627 indeksy przekładają się konkretnie na:


Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- M 1791-1802
Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- M 1810-25
Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- Z 1785-93

Jasionna (MZ) -- M 1798-1825
Jasionna (MZ) -- Z 1798-1825

Wiskitki (MZ) -- Z 1852-1856

Dalików (LD) -- M 1795-98,1800-08
Dalików (LD) -- MZ 1837


Kałów (LD) -- U 1808-10

Małyń (LD) -- M 1767-73

Zadzim (LD) -- Z 1788-1808

Mniejsza ilość indeksów może być spowodowana jeszcze tym, że aktualizowałem dotychczasowy materiał, który zindeksowałem wcześniej (głównie Wiskitki z Jadwigą) tj:

Wiskitki (MZ) -- U 1754-1808 
Wiskitki (MZ) -- MZ 1754-1808 
Wiskitki (MZ) -- U 1784-89
Grodzisk Mazowiecki (MZ) -- M 1784-90


Nie prognozuję aby w tym roku ilość indeksów była większa bądź na zbliżonym poziomie co teraz. Będę miał inne ważniejsze obowiązki więc czasu na indeksację tyle nie znajdę. Poza tym niewiele zostało parafii, których indeksacja pomogłaby mi znacząco w poszukiwaniach. Pożyjemy zobaczymy.

Pomijając poszukiwania, indeksację i tworzenie plakatów drzewek genealogicznych rok 2018 obfitował jeszcze w inne ciekawe zdarzenia. Poniżej krótkie przypomnienie ciekawszych z nich.
Na początku maja trafiłem na wzmiankę o moim nazwisku na Ancestry.com. Dzięki pomocy forumowiczów skontaktowałem się z niejaki Bruce. Jak się okazało jest on wnukiem Polaka, który wyemigrował do Stanów na początku XXw i tam założył rodzinę. Niestety ze mną łączą go dalekie relacje. Wywodzi się z gałęzi, która prawdopodobnie powstała w XVIII wieku ale tego zakresu nie  obejmują już zachowane akty. Dostałem od niego kilka zdjęć (jego, jego ojca i dziadka Polaka). Oprócz tego próbowałem się kontaktować z innymi potomkami z mojej rodziny celem zdobycia informacji i zdjęć. Od jednego z nich dostałem zdjęcie brata dziadka Bruce'a z roku ok 1906. Szkoda, ze w mojej bezpośredniej rodzinie nie zachowały się takie pamiątki. Na szczęście 1 listopada spotkałem daleką rodzinę od strony brata pradziadka. Nawiązałem z nimi kontakt co zaowocowało uzyskaniem unikatowego zdjęcia mojego pra pra dziadka w linii prostej. Jest to wg mnie najcenniejsze genealogiczne odkrycie w 2018 roku. Idąc za ciosem dalej próbuję kontaktów z dalszą rodziną. Może uda się zdobyć inne zdjęcia np. rodzeństwa prapradziadka. Czekam też na odzew ze rodziny mamy mojego taty. Może uda się zdobyć kolejne zdjęcia.
Jak było jeszcze ciepło to zacząłem intensywniej jeździć latem rowerem. Zaowocowało to w kilka wycieczek rowerowych, które połączyłem z odwiedzeniem paru cmentarzy. Tak się składa, że kilkadziesiąt kilometrów ode mnie znajdują się cmentarze parafii leżących w kręgu moich genealogicznych zainteresowań. Żadnych grób bezpośrednich bliskich nie znalazłem tych dalszych krewnych odkryłem. Tutaj ciekawym znaleziskiem był grób brata pradziadka na cmentarzu w Górze Św. Małgorzaty. Szkoda, że nie natrafiłem na nikogo z jego rodziny. Mo żeby mieli jakieś zdjęcia...
Gdy zrobiło się już chłodniej to więcej czasu spędzałem jednak w domu. Wykorzystując wolny czas postanowiłem trochę poszperać w zasobach bibliotecznych. Dzięki temu wypożyczyłem kilka monografii interesujących mnie miejscowości. Nie pomogły mi one w żaden sposób pogłębić drzewek ale zyskałem cenne informacje z tamtych lat. Dzięki temu łatwiej jest zrozumieć i wyobrazić sobie w jakich warunkach i czasach żyli moi przodkowie.

To tyle jeżeli chodzi o rok 2018. Jak widać z obszernego opisu był to rok ciekawy. Liczę, że kolejny również przyniesie jakieś odkrycia. Tutaj chciałbym sobie życzyć aby interesujące parafie udostępniły w końcu swoje archiwalia jak również daleka rodzina zdjęcia. Mam nadzieję, że Archiwum w Milanówku niebawem odpisze i zyskam trochę metryczek dowodowych mych bliskich. Ponadto fajnie by było uzupełnić brakujące luki w drzewie. Pewnie nigdy nie uda się go ukończyć (dojść do momentu gdzie kończą się metryki) ale liczę, że kiedyś ktoś po mnie to przejmie i będzie kontynuował rodzinną historię.

środa, 3 stycznia 2018

Podsumowanie 2017

Skończył się rok 2017 zatem czas na podsumowania. Nie mogę się odnieść do lat poprzednich gdyż takich podsumowań nie rozbiłem wcześniej. Samego bloga zacząłem tworzyć dopiero we wrześniu 2017 r. Mimo tego z perspektywy czasu widzę, że rok 2017 była najbardziej owocny w poszukiwania względem pierwszego roku (2014) kiedy to dopiero budowałem profesjonalne drzewko w oparciu o dostępne w internecie metryki.

Podsumowanie mogę podzielić na 2 części - poszukiwania i indeksacja.

W przypadku poszukiwań to w 2017 r. uzyskałem dostęp do aktów łacińskich z par. Dalików, Zadzim i głównej parafii moich przodków czyli Wiskitek. Oprócz tego kończyłem poszukiwania na podstawie uzyskanego jeszcze w 2016 r. dostępu do metryk łacińskich z Parzęczewa i Grodziska Mazowieckiego.
Te materiały pozwoliły mi na wzbogacenie mojego drzewa o dodatkowe 2-3 pokolenia i dojście do początków XVIII wieku. Tylko w nielicznych przypadkach jak np. z Wiskitek udało mi się odnaleźć przodków, którzy urodzili się w okolicach przełomu XVII / XVIII w na podstawie ich aktów zgonów. 
Był to duży krok, który pozwolił mi zakończyć poszukiwania kilku gałęzi rodzinnych (starsze materiały niż te dostępne już się nie zachowały).
Myślę, że pod kątem poszukiwań rok 2018 już nie będzie tak owocny. Może dzięki temu będę mógł się bardziej skupić na indeksacji bądź aktualizacji materiałów na blogu.

Jeżeli chodzi o indeksację to rok 2017 wydaje mi się najbardziej pracowity. Dzięki stronie 'nowości w genetece' mogę na szybko zrobić zestawienie opracowanych indeksów (bez ilości). Wygląda to następująco:

Dalików (LD) - 1818-1829 UMZ
Góra św. Małgorzaty (LD) - 1821,1824 UMZ
Parzęczew (LD) - 1802-1809 U
Parzęczew (LD) - 1819 M
Parzęczew (LD) - 1817-1819 Z
Regnów (LD) - 1811-15,17-19,22-25 Z
Zadzim (LD) - 1755-74 M
Zadzim (LD) - 1775-1787 Z

Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1784-1790 M
Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1784 Z
Grodzisk Mazowiecki (MZ) - 1826-1827 UMZ
Wiskitki (MZ) - 1765-1783 U
Wiskitki (MZ) - 1790-1808 U
Wiskitki (MZ) - 1754-1808 M
Wiskitki (MZ) - 1754-1802 Z
Wiskitki (MZ) - 1844-46 M

Ilościowo: po szybkim przeliczeniu wyszło mi łącznie 13917 indeksów co stanowi ponad 51% wszystkich indeksów jakie do tej pory opracowałem (27203 stan na 03.01.2018), a zacząłem indeksować w grudniu 2014 r.
Tutaj wpływ na tak dużą ilość indeksów miały niewątpliwie Wiskitki, na których mi najbardziej zależało w moich poszukiwaniach (łącznie 8678 indeksów). Jeżeli pominę 203 indeksy małżeństw z 1844-1846, które robiłem na początku 2017 to w listopadzie-grudniu opracowałem łącznie 8475 indeksów. Wydaje mi się, że to spora ilość.

To chyba tyle. Na nowy rok życzę sobie kolejnych sukcesów w poszukiwaniach oraz mam nadzieję, że pojawią się w końcu łacińskie metryki z takich parafii jak Mszczonów czy XIX wieczne metryki z  Piątku. Wtedy od strony ojca miałbym już tylko brakujące niedobitki w drzewie. Natomiast mam jeszcze sporo pracy przy gałęzi rodzinnej od strony matki oraz żony o czym może kiedyś napiszę.
Plany na najbliższy czas to dokończenie indeksacji zgonów 1788-1826 porzuconej przeze mnie w październiku parafii Zadzim. Potem zobaczymy...