Łódzka wycieczka rowerowa II

Kolejny raz wybrałem się na wycieczkę rowerową po województwie łódzkim. Podobnie jak rok wcześniej spróbowałem pojechać szlakiem kilku parafii, które w jakimś stopniu przewinęły się w moim drzewku genealogicznym.

W ostatnią niedzielę czerwca, w ten wielki upał, nie zrażony spakowałem do samochodu rower i obrałem kurs na Parzęczew. Tam postanowiłem rozpocząć swoją wycieczkę.
Wystartowałem nieopodal lokalnego cmentarza i ruszyłem przed siebie. Po drodze minąłem kościół - Parafia Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Parafia ta powstała w XV wieku kiedy to również Parzęczew otrzymał prawa miejskie. Niebawem  będzie 600 rocznica uzyskania praw miejskich i z tej okazji ma powstać monografia tej miejscowości, o której pisałem tutaj
Wracając do samej parafii, jak widać na zdjęciu kościół prezentuje się okazale w samym centrum miejscowości. Na lokalnym cmentarzu można też zobaczyć zabytkowy drewniany kościół z XVI wieku. Jeżeli chodzi o księgi metrykalne to sięgają one roku 1774 z drobnymi wyjątkami. Parafię tą zamieszkiwali moi przodkowie o nazwiskach Świderski, Jaszczak i paru innych.


księgi od: 1774, link
indeksy: do 1915 z lukami

Jadąc dalej przed siebie minąłem wieś, a konkretnie Wielką Wieś. Tam w 1881 urodził się mój pradziadek Józef Jaszczak, który potem przeniósł się do Jaktorowa.

Po drodze przejeżdżałem też przez miejscowość Solca Wielka i w oddali widziałem kościół pw. Świętego Wawrzyńca Diakona i Męczennika. W tej parafii ślub brał Wincenty Świderski, brat mojego przodka Tomasza Świderskiego. Tam również zmarł ich ojciec Jan w 1825 roku.



księgi od: 1743, link
indeksy od: 1757 do 1910 z lukami

Dalej przecinają drogę krajową 91 udałem się w kierunku Góry św. Małgorzaty. Oczywiście po drodze zahaczyłem o Leśmierz, gdzie podobno dalej żyją potomkowie Feliksa Jaszczaka (brata mojego pradziadka Józefa). 
Kościół (Opieki św. Józefa) w tej miejscowości jest stosunkowo młody, bo powstał w 2 poł. XX wieku.



Kilka kilometrów dalej od Leśmierza znajduje się inna, o wiele bardziej starsza parafia św. Małgorzaty Dziewicy i Męczennicy.  Sam kościół jest okazały i stoi faktycznie na sporej górce. Obok znajduje się cmentarz parafialny, gdzie pochowany jest min. Feliks Jaszczak wraz z żoną (link). Najstarsze zachowane metryki pochodzą z końca XVII wieku.



www: link
księgi od: 1688, link
indeksy od: 1688-1909

Po krótkim odpoczynku ruszyłem dalej do kolegiaty w Tum'ie. Jest to jedna z najstarszych chyba parafii w regionie, która pochodzi z XIII wieku. Swoim wyglądem przypomina nieco zamek. Wygląda bardzo okazale. Polecam odwiedzić to miejsce i zobaczyć je na własne oczy. W przypadku tej parafii akurat nie kojarzę, by którykolwiek z moich przodków przebywał w tych okolicach.
Obok kolegiaty znajduje się również mały zabytkowy drewniany kościół św. Mikołaja.  Powstał on w XVIII kiedy to archi-kolegiata była przebudowywana.



księgi od: 1734, link
indeksy od: 1734-1904

Kiedy już odpocząłem i uzupełniłem płyny skierowałem się w drogę powrotną do Parzęczewa. Po drodze minąłem pozostałości grodu w Tumie (sam pagórek z oznaczeniem tego miejsca) i przeciąłem również obrzeża Łęczycy. Tam niestety nie miałem już czasu by się zatrzymać i zobaczyć lokalną, równie znaną w historii parafię św. Andrzeja Apostoła.

Mam nadzieję, że uda mi się jeszcze odwiedzić te miejsca oraz inne podobne z taką bogatą historią.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz