Deka

Nazwisko Deka - wg Kazimierza Rymuta oznacza nakrycie ale też ‘puginał’ (broń sieczna). Po niemiecku Decke - oznacza koc/kapa/obrus.

Do Księstwa Łowickiego rodzina Deków przybyła aż z okolic Opoczna. Tak przynajmniej wynika z aktów chrztu dzieci należących pary Kazimierz-Agnieszka (parafia Zduny, miejscowość Wierznowice). Miało to miejsce ok 1718-1726 roku. Niestety z tego okresu nie zachowały się metryki parafii z Opoczna, by można było dalej zbadać tą linię. W nieco młodszych metrykach z końca XVIII możemy jednak odnaleźć tam Deków, co by potwierdzało ich pochodzenie.


Nie są znane dokładne losy Kazimierza i Agnieszki. Udało mi się ustalić, że ich syn Jacenty/Jacek ożenił się z Elżbietą. Zamieszkali we wsi Świące. W inwentarzu z 1768 występuje tam jeszcze gospodarz Jacek Deka. 

 

Fragment inwentarza z 1768 roku

W 1775 roku umiera ich syn Mateusz. W 1778 roku umiera żona Jacka, Elżbieta.

Jacek prawdopodobnie przeniósł się z synem Marcinem do Bochenia i tam zmarł przed 1790 rokiem. W 1782 roku rodzi się pierwsze (wg znalezionych aktów) dziecko Marcina Deki i Marianny Kubelak (par. Chruślin). Pomimo, że mieszkali w Bocheniu to jeszcze nie odnotowano ich w inwentarzu w 1785 roku. Potem oboje doczekali się jeszcze dwóch synów (Kacpra i Tomasza) i to Ci daj skutecznie przedłużyli cały ród Deków.

W 1810 roku w Chruślinie ślub wziął Kacper Deka z Marianną Kowalik. Oboje doczekali się aż 10 dzieci. 

W 1825 umarła Marianna Kubelak, żona Marcina. On sam dożył do 1834 roku. Rok wcześniej urodził się ostatni potomek Kacpra i Marianny, syn Mateusz.

Mateusz w 1852 roku ożenił się z Marianną Barańską (podobnie jak wcześniej ojciec i dziadek w par. Chruślin). Z tej pary była aż 9 dzieci, a w tym Ludwik urodzony w 1856 roku.

W 1855 umarł Kacper, a w 1872 Marianna Kowalik. 

Ludwik Deka w 1886 ożenił się z Eleonorą Bogusz, która pochodziła z parafii Zduny. Oboje zamieszkali w Bocheniu. Jego ojciec żył jeszcze do 1919 roku, a matka zmarła 6 lat wcześniej.

Nieco więcej już wiem o Ludwiku Dece i Eleonorze.

Ludwik był jednym z mieszkańców Bochenia, którzy brali udział w założeniu Towarzystwa Ochotniczej Straży Ogniowej.


                                            Fragment dokumenty z Izby Pamięci w Bocheniu


Tłumaczenie: "Wójt gminy Dąbkowice, odezwą z dnia 11 października za No. 1836, polecił sołtysowi wsi Bocheń, na podstawie zawiadomienia Pana naczelnika powiatu z dnia 27 września ... zwołać zebranie wiejskie w celu dokonania wyborów na prezesa straży, członków zarządu i innych wskazanych w art. 23 p. 4 ustawy pożarniczej. Wybory odbyły się dnia 19 października 1913 roku.

Nawet pełnił funkcję zastępcy w komisji rewizyjnej. Ponadto brał udział w niektórych akcjach. Oprócz niego w straży byli też Piotr Deka (s. Jana) i Feliks Deka (s. Stanisława).

W starym numerze „Łowiczanina” można przeczytać, że w 1914 roku w sali Resursy Rzemieślniczej w Łowiczu odegrano przestawienie "Jaśkowe zamysły". Większość aktorów to byli strażacy z Bochenia, w tym wspomniany Piotr Deka. To świadczyło o tym, że Bocheniacy byli wszechstronnie uzdolnieni, gdyż wszystkim oglądającym spektakl bardzo się podobał.(źródło)

W tym samym roku w innym numerze „Łowiczanina” można przeczytać, że Ludwikowi Dece skradziono bryczkę i 2 konie. Niestety nie odnotowano informacji czy udało się ująć sprawcę.(źródło).

Na koniec warto dodać, że Ludwik Deka był teściem Jana Urbanka, który ożenił się z jego córką Józefą. Ludwik zmarł w 1930 roku. Niestety nie zachowało się żadne jego zdjęcie. Żona Eleonora zmarła dopiero w 1948 roku.


Drzewo rodziny Deka

Eleonora Deka (Bogusz)

Józefa Urbanek (Deka)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz