Kolejne nazwisko z parafii Grodzisk Mazowiecki. Najstarsze wzmianki o tej rodzinie sięgają XVIII wieku. Antoni i Zofia Perzyna mieli kilkoro dzieci wtym syna Łukasza. Wszyscy mieszkali we wsi Jaktorów i prawdopodobnie byli rolnikami. Łukasz ożenił się z Zofią Kruk prawdopodobnie w latach 70 XVIII wieku. Niestety nie zachowały się kompletne metryki z tego okresu. W każdym razie w 1790 roku urodził się kolejny potomek w tej rodzinie czyli Kazimierz. 2 lata po śmierci swego ojca, w 1817 roku ożenił się z Józefą Kakietek, oczywiście w Jaktorowie. Ich syn Antoni, co ciekawe ożenił się z Katarzyną Kordiał, której babcia Magdalena Kakietek była żoną Szymona Perzyny. Szymon Perzyna urodzony ok. 1767 był synem Mateusza i Ewy Perzyna. Nie wiem jak Szymon był spokrewniony z moimi Perzynami. Podejrzewam, że jego ojciec Mateusz mógł być bratem Antoniego gdyż obaj urodzili się prawdopodobnie w Jaktorowie w 1 połowie XVIII wieku.
Wracając do Antoniego i Katarzyny, mieli oni syna Władysława, który w 1888 roku ożenił się z Marianną Zagrajek. Ich córka Franciszka zakończyła tą linię nazwiska Perzyna wychodząc za mąż w 1906 roku za Józefa Jaszczaka. Obie wraz matką i mężem są pochowane na cmentarzu w Jaktorowie.
Ciekawostką może być to, że osoby z nazwiskiem Perzyna pojawiały się w niektórych aktach metrykalnych jako Polesinek.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz