czwartek, 3 października 2019

Wybrańcy

Przeglądając kolejne materiały dostępne on-line na stronach AGAD trafiłem na ciekawe wzmianki o mianowaniu wybrańców w kilku mazowieckich wsiach w pobliżu Wiskitek. Takie informacje mogą stanowić dodatkowe źródło danych poza metrykalnych o przodkach. W moim przypadku trafili się przodkowie z Jaktorowa. Zachęcam do przeczytania krótkiego artykułu gdzie umieściłem również linki do tych materiałów. 

poniedziałek, 16 września 2019

Księgi referendarii koronnej ciąg dalszy - Kozłowice

Zgodnie z zapowiedzią przygotowałem kolejny artykuł na podstawie znalezionych materiałów w księgach referendarii koronnej i AGAD. Opisany spór dotyczy gromady z Kozłowic i Andrzeja Ogińskiego.  Sytuacja dotyczy już czasów, z których zachowały się metryki. Zainteresowanych odsyłam do działu artykuły. Znajdziecie tam trochę informacji o mieszkańcach tej wsi.

czwartek, 12 września 2019

Informacje z ksiąg referendarii koronnej

Po przeczytaniu książki o Kozłowicach zainteresowałem się bardziej poza metrykalnymi źródłami danych. Niestety wszelkie wojny i konflikty zbrojne, które przetoczyły się przez Polskę, pozostawiły po sobie nieodwracalne straty jak np. zniszczenia archiwaliów i innych zbiorów historycznych. W przypadku rejonu Sochaczewa i Rawy Mazowieckiej zachowanych materiałów jest bardzo mało. Nie mniej te, które nadal istnieją zawierają ciekawostki, których nie znajdziemy w księgach metrykalnych. Korespondując z autorem 2 rozdziału książki - Bogdanem Jagiełło (znany historyk publikujący na łamach Echa Żyrardowa) dowiedziałem się o przypadku rodziny Piątków. Toczyli oni spór z posesorem wsi Sokule w 1725 roku (parafia Wiskitki). Spór ten został wzmiankowo opisany w księdze referendarii koronnej z czasów saskich T.1 1698-1732. Natomiast na stronach AGAD znalazłem skany tej sprawy. Zainteresowanych historią rodziny Piątków zapraszam do przeczytania krótkiego artykułu.
Oprócz tej historii jest jeszcze kolejna dot. mieszkańców Kozłowic, o której napiszę następnym razem.

sobota, 7 września 2019

TomGene - II rocznica bloga

Właśnie minęły 2 lata odkąd prowadzę swojego genealogicznego bloga. Materiałów systematycznie przybywa lecz wolnego czasu ubywa, stąd nie tak często jak wcześniej publikuję nowe posty. Pomysły na kolejne wpisy są lecz muszą jeszcze poczekać. Może jak przyjdzie jesień i zima, pogoda się popsuje to więcej będę przebywał przed komputerem by coś napisać. Na ten moment publikuję listę książek jakie zebrałem. Może kogoś coś zainteresuje.
Jeżeli chodzi o bloga to życzę sobie dalszej wytrwałości w jego tworzeniu. Jakie mam plany na najbliższy czas? Na pewno odwiedzić bibliotekę by pozyskać jakieś nowe książki, które może wniosą coś w moje poszukiwania. Mam też do opracowania indeksy zgonów z Piątku. Na razie zindeksowałem rok 1831, a jest jeszcze ich kilka. Fajnie by też ruszyć Wiskitki po 1912 roku. Dodatkowo cały czas nieopisane są niektóre nazwiska. Co z tego wyjdzie, zobaczymy.

piątek, 2 sierpnia 2019

Rodzeństwo mojego 2x pradziadka Jana Frynia

Poszukiwania zdjęć wśród dalekiej rodziny przyniosły nieoczekiwane rezultaty. W lipcu udało mi się skontaktować z potomkami wywodzącymi się z linii mojego 3x pra dziadka Jakuba Frynia. Dla przypomnienia był on 2x żonaty i spłodził łącznie 13 dzieci. 8 synów i 5 córek, z czego na pewno 2 dzieci zmarło za młodu, a los części z nich nie jest mi znany.
W każdym razie otrzymałem zdjęcia 2 córek Jakuba, pochodzących z tego samego małżeństwa co mój 2x pra dziadek Jan.

Julianna Frynia 1885-1981. Przeżyła prawie sto lat. w 1910 roku wyszła za Stanisława Mońka. Prawdopodobnie mieszkała w Żyrardowie gdyż tam znajduje się jej grób. Poniżej jej zdjęcie wraz z mężem (niestety słabej jakości).


Natalia Frynia 1878-1944. Z tego co wiem mieszkała dalej w Kozłowicach Starych skąd wywodził się jej ojciec Jakub. Wyszła za maż za Antoniego Adamiaka  w 1900 roku. Niestety dosyć wcześnie została wdową, bo Antoni zmarł w 1923 roku. Na szczęście udało jej się wychować dzieci, o których nawet jest wzmianka w książce "Stare Kozłowice dawniej i dziś".


Mam nadzieję, że uda mi się nawiązać kontakt z resztą rodziny i zdobyć jeszcze kilka zdjęć.

poniedziałek, 29 lipca 2019

Stare Kozłowice dawniej i dziś

Szukając różnych materiałów poza metrykalnych związanych z Wiskitkami i okolicznymi wioskami trafiłem na prawdziwą perełkę. W 2018 roku nielicznym nakładem ukazała się monografia wsi Stare Kozłowice. Książka została opracowana przez Panią Ewę Adamiak-Pawelec, niegdyś mieszkankę tej wsi. Autorka zebrała wszelkie materiały od lokalnych mieszkańców (zdjęcia, historie itp.) i na tej podstawie powstała książka. Oprócz dziejów lokalnej społeczności są też biogramy rodzin Starych Kozłowic. Co prawda zamieszczone drzewka maksymalnie sięgają końcówki XIX wieku,  lecz są bogate w dane z ostatniego stulecia oraz zdjęcia. Sam znalazłem tam opis potomków brata mojego pra pra dziadka (niestety bez zdjęć). Dla szukających informacji o rodzinach z tej miejscowości pozycja obowiązkowa. Można jeszcze chyba ją kupić u syna autorki w Żyrardowie. W razie potrzeby mogę przesłać namiary. Szkoda, że nie ma więcej takich książek dot. rejonu Wiskitek.


środa, 10 lipca 2019

Rowerowo po raz kolejny

Wakacje to czas kiedy dobra pogoda z reguły nam sprzyja. Korzystając z chwili wytchnienia oraz dobrej aury postanowiłem się wybrać na rower. Podobnie jak rok temu odwiedziłem kilka lokalnych parafii związanych z genealogią mojej rodziny. Zapraszam do krótkiej relacji z tej wycieczki - link

Przy okazji kończę już łacińskie indeksy z Wiskitek. Może jeszcze zdążę je wysłać przed lipcowym urlopem. Jak skończę całość to zrobię podsumowanie. Generalnie zdjęcia ksiąg są już dostępne w genbazie, a niebawem może pojawią się również na http://metryki.genealodzy.pl/.

Znalazłem też ciekawy profil na Facebooku pt. "Echo Żyrardowa". Zamieszczane są na nim różne wzmianki o historii Żyrardowa. Polecam gorąco - link.