Poszukiwania - cz. II

W 1 części artykułu opisałem w jaki sposób zacząć poszukiwania i co należy zrobić. Podałem przydatne strony www oraz metody jakimi warto posłużyć się na początku poszukiwań.
Jeżeli udało Wam się przebrnąć przez artykuł oraz zaczęliście swoje poszukiwania to powinniśmy być teraz na etapie ok 1900-1915 r. mając 4-5 pokoleń przodków. Jest to już ok 64 osób także nieźle.
Dochodząc do roku 1920 wchodzimy już w okres kiedy to księgi metrykalne mają 100 lub więcej lat i zostają przekazane do Archiwów Państwowych. W Archiwach Państwowych takie materiały można przeglądać za darmo.
Do tego w dobie Internetu i cyfryzacji sporo takich materiałów jest dostępna on-line.
Przystępując do poszukiwań starszych ksiąg metrykalnych danej parafii należy najpierw sprawdzić czy takowe się zachowały. Posłużą nam do tego następujące strony:

https://www.szukajwarchiwach.gov.pl   - po wpisaniu nazwy parafii pojawi się informacja o przechowywanych zasobach w poszczególnych Archiwach Państwowych.

Na podstawie tej informacji możemy poszukać na stronie danego Archiwum informacji o udostępnianiu zasobów na miejscu, bądź zamówieniu interesujących nas aktów (skanów) odpłatnie pocztą e-mail.

Dobrą alternatywą na sprawdzenie jakie materiały zachowały się w danych parafiach jest także strona: https://parafie.genealodzy.pl. Wystarczy tam wpisać nazwę parafii i powinna się pojawić stosowna informacja.

Warto też sprawdzić czy czasem interesujące nas księgi nie są zeskanowane i udostępnione w Internecie. Na początek polecam strony:


Dokładniej te strony opisałem w artykule: http://tomgene.blogspot.hr/p/strony.html

Jeżeli nadal mamy problem ze znalezieniem ksiąg metrykalnych danej parafii to warto jeszcze zapytać na forum. Z reguły szybko uzyskamy odpowiedź od forumowiczów.

Załóżmy, że znaleźliśmy interesującą nas parafię i księgi. Księgi ok 1915 i nowsze były już w języku polskim. Także poszukiwania w nich nie powinny stwarzać nam problemów.
Dodatkowo w takich księgach (tych z USC) powinny być spisy na końcu danego rocznika. Trzeba uważać, bo niekiedy się zdarzały braki w spisach i dopiero po przewertowaniu księgi akt po akcie można odnaleźć ten właściwy.
Dużym plusem tych nowszych metryk jest jeszcze to, że zawierały dużo szczegółów tzn. w przypadku małżeństw i zgonów byli podani rodzice. W starszych aktach nie zawsze o czym niebawem napiszę.

Schodząc niżej z poszukiwaniami tj. 1914->1867r niestety będziemy potrzebowali znać język rosyjski. W przypadku większości terenów Polski była pod zaborem rosyjskim, a więc księgi były pisane po rosyjsku. Nie znając tego języka poszukiwania będą utrudnione.
Warto wtedy nauczyć się samego alfabetu rosyjskiego by chociaż po omacku być w stanie wyszukać po imieniu/nazwisku daną osobę w akcie. Nie podaję tutaj żadnego konkretnego linku gdyż wystarczy wpisać w Google hasło: "alfabet rosyjski".
Ja nie znając rosyjskiego w ten sposób wyszukiwałem interesujące mnie akty. Następnie prosiłem o pomoc na forum w ich tłumaczeniu, za co serdecznie dziękuję tłumaczom. 
Wchodząc w podany link znajdziemy odpowiedni dział gdzie należy zamieszczać prośby dot. tłumaczeń aktów. 

Akty rosyjskie z reguły zawierały dużo szczegółów tj. dane rodziców oraz miejsce pochodzenia. Oczywiście zdarzały się wyjątki gdzie np. w akcie umarła stara osoba i nikt ze zgłaszających nie znał jej danych.

Dodatkowo w przypadku aktów ślubu można się jeszcze posłużyć tzw. alegatami. Z reguły zawierały one informację o panu młodym bądź pannie młodej, która pochodziła z innej parafii niż był ślub. W takiej alegacie najczęściej znajdował się akt urodzenia danej osoby ew. akt znania (dokument potwierdzający tożsamość w przypadku braku aktu urodzenia).

Mając tą wiedzę należy przejrzeć wszelkie roczniki i dopasowując osoby do aktów dojdziemy w końcu do roku 1867r.

Od roku 1867 do ok. połowy 1808 wszystkie akty były spisywane już w języku polskim zgodnie z kodeksem Napoleona. Mają one podobną strukturę do tych rosyjskich gdzie przykładowo wyglądało to tak:


akt urodzenia:
miejscowość, data,  ojciec (wiek+miejscowość), żona (wiek+nazwisko panieńskie) oraz świadkowie

ślub:
miejscowość, data oraz dane nowożeńców z informacją skąd pochodzą, ile mają lat i kto jest ich rodzicami. 

zgon:
miejscowość, data, dane zmarłego (wiek+dane rodziców+miejsce urodzenia),świadkowie

Oczywiście od tego standardu wiele aktów odbiega i nie zawsze znajdziemy tam wszystkie z wyżej podanych informacji. Warto jeszcze podkreślić, że akty między 1808-1825 rokiem były wpisywane dla wszystkich wyznań. Nie tylko chrześcijańskie ale także żydowskie, ewangelickie i inne wyznania się pojawiały w jednej księdze. Plusem tych aktów były dosyć szczegółowe opisy świadków gdzie ksiądz często dodawał wzmiankę o kuzynie, bracie stryjecznym itp. 
Standardowo jak przy młodszych aktach możemy się posłużyć sumariuszami na końcu ksiąg by szybciej wyszukać interesujące nas osoby. Jak już dopasujemy osobę do osoby to powinniśmy mieć ok 8-10 pokoleń. Dalej już zostają nam tylko akty łacińskie, o których będzie w następnej części poszukiwań...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz