Urbanek

Urbanek to jedno z nazwisk w rodzinie mojej żony. Wraz z żoną zrobiliśmy mały wywiad w rodzinie oraz poszukaliśmy różnych materiałów. Na tej podstawie powstał poniższy opis.

Nazwisko Urbanek było popularne w okolicach Łowicza. W przypadku rodziny mej żony, Urbanki zamieszkiwali wieś Bocheń. Natomiast w trakcie poszukiwań zauważyliśmy, że dużo ich mieszkało w parafii Zduny i wśród nich byli również przodkowie mojej żony. Najpierw skupmy się na gałęzi Bocheńskiej gdyż jest ona jedną z głównych gałęzi w drzewie.
Najstarsze potwierdzone wzmianki dot. Urbanków w rodzinie żony dotyczą małżeństwa Wawrzyniec Urbanek i Teresa Tracz. Niestety ich aktu ślubu nie mamy. Prawdopodobnie się nie zachował gdyż jest luka między 1736, a 1741 rokiem w metrykach Chruślińskich.
Skąd pochodził Wawrzyniec? Nie wiemy, może z par. Zduny albo innej. Zmarł prawdopodobnie przed 1790 kiedy to są luki w aktach zgonów. Razem z Teresą mieli 7 dzieci. Wśród nich Feliksa urodzonego w 1742 roku. Jego akt urodzenia został wystawiony na nazwisko Tracz. Możliwe, że jego ojciec zajmował się obróbką drewna i stąd ten przydomek. Feliks /Felicjan ożenił się z Zofią Redo ok. 1772 roku. Ślub nastąpił prawdopodobnie w par. Chruślin, skąd pochodziła małżonka. W 1772 roku urodził się im syn,  Franciszek Dionizy.
Franciszek Urbanek vel Tracz ożenił się z Magdalena Kurnikowna/Prusak w 1794 roku. Niestety dosyć młodo umarł gdyż w 1803 roku. Jego żona rok później ponownie wychodzi za mąż za Sebastiana Rybusa. W 1808 roku umiera Joachim, syn Franciszka i Magdaleny. Jest tam wzmianka o wuju Piotrze. Piotr był bratem Felicjana, a stryjem Franciszka Dionizego. On też zgłosił zgon swego brata w Łowiczu w 1821.
W 1822 ślub bierze Kazimierz Urbanek, jedyne dziecko Franciszka i Magdaleny, które przeżyło. Na ten czas był już sierotą. Jego żoną zostaje Elżbieta Bryk. Razem doczekali 8 dzieci, wśród których był syn Antoni (1842). W 1860 umiera Elżbieta Bryk, a Kazimierz ponownie się żeni. W 1864 w par. Zduny żeni się Antoni Urbanek z Barbarą Gałaj. W 1874 roku umiera ojciec Kazimierz. Jeszcze przed śmiercią, jak się dowiadujemy z książki "Przechadzka po Łowiczu" R. Oczykowskiego, zasponsorował odnowienie jednego z ołtarzy w klasztorze Bernardynek w Łowiczu. 5 lat później umiera żona Antoniego, Barbara. Antoni ponownie się żeni, tym razem z Marianną Wiechno. Z tego związku rodzi się Jan Urbanek (1882). W 1908 Jan żeni się z Elżbietą Ładacką. Jan był jednym z zamożniejszych gospodarzy w Bocheniu. Można o tym przeczytać w książce:
"Jak gospodarują członkowie kółek rolniczych? : wyniki konkursu gospodarstw drobnych, ogłoszonego przez Wydział Kółek C. T. R. w r. 1911" - LINK, gdzie Jan opisał swoje gospodarstwo (był piśmiennym rolnikiem). Oprócz tego są tam 2 zdjęcia z mniej więcej 1911 roku. Ponadto w zasobach rodzinnych teściów znajduje się egzemplarz tej książki z 1914 z własnoręcznym podpisem Jana Urbanka, który się zgadza z tym jaki widnieje w jego akcie ślubu.














Na 1 widnieje Jan Urbanek z drugą żoną Józefą Deką, córką Zofią Walerią z pierwszego małżeństwa oraz swoją matką Marianną Wiechno. Niestety po mimo sukcesów zawodowych były też tragedie. W 1912 umiera Elżbieta wraz ze wszystkimi 3 córkami. Oprócz tych smutnych wspomnień zachował się również ich pomnik na cmentarzu w Bocheniu.







W tym samym roku Jan ponownie się ożenił, z Józefą Deka. Z tego związku zrodziła się m.in. babcia żony, Lucjanna, którą miałem jeszcze okazję poznać kilka lat przed jej śmiercią.
Wszyscy tutaj wymienieni żyli i mieszkali we wsi Bocheń. Po niektórych zostały jeszcze pomniki na cmentarzu, a na wsi jest nawet plac, na którym stały ich posiadłości. Niestety aktualnie jest zarośnięty i są tam tylko ruiny zabudowań.




Poniżej drzewko podsumowujące i kilka zdjęć:








Antoni Urbanek z wnukiem Janem Kazimierzem Urbankiem (bratem Lucjanny).

Marianna Urbanek (z domu Wiechno, żona Antoniego), syn Jan Urbanek z drugą żoną Józefą (z domu Deka).


Jan Urbanek z Bochenia znał się osobiście z Teofilem Kurczakiem, lokalnym łowickim działaczem i posłem. Teofil w swoich wspomnieniach kilkukrotnie wspominał Jana. Między innymi w 1914 kiedy to podczas wojny Jan wraz z rodziną jechał wozem i natrafił na rozrywający się granat niedaleko wsi Guźnia. Zginął wtedy jego parobek oraz syn Mieczysław (syn Józefy Deki). W innym fragmencie książki Jan jest wymieniany jako kierownik lokalnej Bocheńskiej mleczarni. Niestety mleczarnia długo nie funkcjonowała. Sama postać Jana jest bardzo barwna i zasługuje na osobny rozdział.  Tutaj przytoczyliśmy tylko kilka fragmentów z jego bogatego życiorysu. To tyle jeżeli chodzi o Bocheńską linię Urbanków.

Na początku opisu wspomnieliśmy jeszcze o Urbankach z parafii Zduny. W Wierznowicach mieszkała para Błażej Urbanek i Agnieszka Buta, którzy ożenili się w 1711 roku. Mieli córkę Barbarę urodzoną w 1718 roku, która wyszła potem za Józefa Rybusa z Bochenia.
Inną parą jaką odkryliśmy byli Wawrzyniec Urbanek (ur ok. 1724) i Franciszka Szyper z Maurzyc. Ich córka Marianna była żoną Mateusza Skowrońskiego. Czy obie te pary były ze sobą jakoś spokrewnione? Możliwe natomiast z racji dużych luk w aktach Zduńskich odkrycie prawdy może być niemożliwe.



aktualizacja: 30-12-2020
W gazecie Nowy Łowiczanin ukazał się krótki artykuł przygotowany przez nas o Janie Urbanku: LINK



aktualizacja: 20-05-2022
Książka Jan Urbanek Przywrócony Pamięci dostępna jest tutaj: LINK

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz